a oto i mesmer
elficki mesmer, który nie należy do tych dobrych co widać po stanie jego skóry, bo jak pamiętacie ubzdurałam sobie, że u mnie nie będzie stricte czegoś takiego jak drow, znany bardziej jako mroczny elf... ot ewentualne "mroczne elfy" to po prostu elfy, które straciły swój wewnętrzny blask... ot i cała filozofia
i tak, brakuje cienia od paska na klacie.. tak to jest gdy się maże w nocy o północy...
CS3 + bamboo one
Skąd ja znam to nocne malowanie;p wena nocą x2 ;] Jest ślicznie!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
OdpowiedzUsuń